Niedzielne odliczanie literek, trzy. Poślizgnięte na prawie całodniowych dywagacjach wokół włoskich literek. Podobnie, za grosze nabyty z tej samej serii tomik na chwilę czytania, małą niezobowiązującą rozkminkę na temat poezji per se i zaskoczkę, i odszczekanie słów, że nigdy więcej bo.
Czytałam po ośmiu latach od mojego zdegustowania, które nastąpiło rok przed ukazaniem się tego tomiku, który został opublikowany cztery lata po publikacji książkowego źródła niesmaku. Och, jakie przepiękne zadanie z matematyki dla czwartoklasistów powstałoby z poprzedniego zdania! Nie zrobię tego jednak mojemu ulubionemu dziesięciolatkowi, choć korci mnie ogromnie.
Ten tomik jest materialnym dowodem na to, że nie jestem krową. Zmieniłam zdanie. Z przyjemnością poczekam na następny tomik, dyskutujący w ten sposób z otaczającą nas rzeczywistością.
Oto siły napędowe mojej pracy twórczej:
wkurw i zażenowanie.
[…]
Nie wszystko jest przeze mnie lubione,
mało co jest komentowane.
A przez ciebie, mój drogi?
Co u ciebie w ogóle, co mi dzisiaj powiesz?
Czy znasz na pamięć numer swojej karty kredytowej?
Co poza tym numerem jeszcze wiesz o sobie?
🖇
Wkurwia mnie ostatnio tyle rzeczy,
że nic nie robię, tylko piszę wiersze.
Dwa ciepłe posiłki
i jeden wiersz dziennie.
Skompletowałam tomik poetycki,
zanim państwo polskie odmówiło mi stypendium,
bo wolało je przyznać jakiejś neocepelii.
Podobno komisji nawet muzyka elektroniczna się już nie podoba,
bo to nie kultura polska,
tylko jakaś, nie wiem,
lewacko-gejowska.
A co dopiero taka poezja
pisana przez kobietę,
antyfaszystowska,
sprzeciwiająca się katolickim wartościom.
Kto by na to łożył państwowe pieniądze?
Nie ma wątpliwości:
na pewno nie taki kraj jak Polska.
🖇
Jeśli żyje się tylko raz, to
czemu wciąż robiąc te same błędy?
Jeśli żyje się tylko raz, to
czemu tak beznadziejnie?
🖇
Mam dość tłumaczenia mojemu komputerowi, że nie jestem robotem
[…]
Rozpoznawanie drzew na obrazkach
i rozpoznawanie witryn sklepowych
zdaniem komputera oznacza,
że oto jest człowiek.
🖇
Za każdym razem, kiedy wchodzę na przejście,
muszę zakładać, że nikt nie chce mnie zabić.
Życie wymaga tyle odwagi.
Za każdym razem, kiedy staję przed przejściem,
muszę zakładać, że przechodzień przejdzie,
a nie, że stanie na środku drogi.
A o czym świadczy to, że kiedy jesteś młody,
przez większość życia byłeś dzieckiem?
Że życie zakłada zaufanie społeczne.
🖇
you were a dragon long before it came
you’ll stay a dragon long after it’s left
🖇
Ludzie od zawsze jedli mięso.
Najpierw mieszkali w jaskiniach,
potem myśleli, że ziemia jest płaska.
Aż nagle zrobili o tak: pstryk
i znaleźli się w XXI wieku,
gdzie próbują żyć według barbarzyńskich zasad swoich przodków,
o których nawet nie mają pojęcia.
🖇
Oto trzysta tysięcy lat istnienia ludzkiego świata.
Od niecałych stu lat kobiety mają w Polsce prawo głosu,
tzn. do wrzucania co jakiś czas kartki
z nazwiskiem jakiegoś faceta
do jakiegoś pudełka w nadziei na tzw. mniejsze zło.
Do takiego głosu mają prawo.
A ludzie się śmieją z feminizmu,
bo przecież już wszystko zostało zrobione.
U nas już wszystko w porządku.
Więc niesiemy prawa naszych kobiet
dzikiemu wschodowi.
Nie ma to jak chujowy prezent
na nie swoje święta.
🖇
Szkoda, że was tak nie brzydzą gwałty i nadużycia,
jak was brzydzą porody i dzieci.
A oto wypowiedziana na głos tajemnica:
tak, nam wszystkim cieknie krew z macicy.
Nawet najpiękniejszym.
Tak NATURA chciała.
Wasze obrzydzenie was powinno brzydzić.
🖇
Zawsze myślałam, że jestem szybka i trudna, a tu się okazuje,
że jestem łatwa i głupia,
zdaniem jakichś panów, którzy nie wiedzą niczego o niczym.
🖇
witaj, mój drogi, gdziekolwiek jesteś,
ja siedzę tutaj.
I w ogóle nawet nie wiem, co ja tutaj robię.
W miejscu, gdzie dorośli młodzi ludzie
myślą, że […]
że nienawiść da się zwalczyć większą nienawiścią.
Gdzie kobiety ceni się tylko o tyle,
o ile przynoszą na świat mężczyzn.
Może wynieśli to z domu.
Może im nikt nie powiedział.
Za to na pewno ktoś im powiedział,
że fakty są mniej ważne niż ich dobre samopoczucie.
A tobie co i kto powiedział, że jesteś tam, gdzie jesteś?
Co już wiesz o świecie?
🖇
Wszyscy muszą koniecznie posiadać opinie.
Najlepiej tam, gdzie jest to najłatwiejsze i
gdy wszyscy myślą to samo.
Najlepiej na Facebooku,
najlepiej obrazkowe.
Kiedyś jak ludzie mieli wymyślonych przyjaciół, to się to nazywało schizofrenia,
tak mi powiedział taksówkarz.
A teraz to się nazywa media społecznościowe,
tak mi powiedział również.
Teraz ludzie rzadko miewają przyjaciół,
często miewają schizofrenię.
Wyposażenie jest podobne:
ręce, nogi i internet.
[…]
Nienawiść i śmieszne obrazki –
jaki świat, takie narzędzia
do jego zdobywania.
Dominika Dymińska, Pozdrowienia ze świata,
Korporacja Ha!art, Kraków 2017.
(wyróżnienie własne)
Słyszałam, że nie jesteś feministą, tylko
KOBIECIARZEM.
Ciekawe jakich kobiet.
Najpierw:
to nic nic,
a potem:
co za kurwa debil –
powiedziałam sobie.
(tamże)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz