piątek, listopada 19, 2010

132. Kto kogo kocha i jak bardzo

 wpis przeniesiony 28.02.2019. 
 (oryginał) 

(Jak zwykle Jabłoń nie słyszała telefonu.
Po godzinie od sadowniczego dzwonienia, oddzwania)

Jabłoń:
No, co się stało?

Sadownik:
Daj słuchawkę suce, bo chciałbym porozmawiać
z kimś, kto mnie kocha.

Jabłoń:
(zatkało z wrażenia)
...

Sadownik:
(jak zwykle głośno się śmieje i wie,
że Jabłoń go kocha za ten śmiech ogromnie
)

Sama nie wiem, gotować Padalcowi obiad, czy nie? Kudłata jakoś nie pcha się do garów --- no, chyba, że są pełne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz