wtorek, listopada 02, 2010

118. Nie jestem już nastolatką

 wpis przeniesiony 28.02.2019. 
 (oryginał) 

Wszyscy albo właśnie przechodzimy kryzys, albo dopiero co z niego wyszliśmy, albo też nieuchronnie do niego zmierzamy. (...) Chciałbym również zaznaczyć, że nigdy nie jest tak źle, jak nam się zdaje.

Andy Andrews, Mistrz, Najlepsze dopiero przed Tobą,
Wydawnictwo Otwarte, Kraków 2010

Jeśli chodzi o mój kręgosłup powinnam sobie strzelić tatuaż wytłuszczoną czcionką w dobrze widocznym miejscu: „ale nie jest tak dobrze jak myślisz!”. Zachwycona tym, co robi ze mną praca domowa zadana przez Nią-Anioła podniosłam się w sobotę rano z łóżka jak nietknięta chorobami nastolatka i... cierpiałam do wczoraj. Za mną pierwsza, przespana w jednym kawałku noc i niesamowity apetyt na kolejny egzemplarz. Niech się stanie! Wyszłam z kryzysu kręgosłupowego i nie mam ochoty podążać ku następnemu, postoję i pozachwycam się życiem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz