środa, maja 21, 2014

1039. Stopniowanie ważności

(wieczorową porą)
Stado
:
(wróciło z dwupaka: wizyty u weta
i pierwszego letniego spaceru na Cytadeli
)

Jabłoń:
Wziąłeś lekarstwo z samochodu?

Sadownik:
(prezentuje na twarzy zdegustowanie pytaniem)
O sobie mógłbym wcale nie pomyśleć,
o tobie mogłoby mi się zdarzyć zapomnieć,
ale o Suce to ja zawsze pamiętam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz