wpis przeniesiony 15.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Miasteczko Bezdzietność znam jak własną kieszeń. Przemierzyłam je z północy na południe i ze wschodu na zachód. Nie znam wszystkich ulic, ale znam prawie każdy ciemny zaułek i wszystkie ślepe uliczki. Zlazłam się okrutnie, ale i owocnie, by odkryć w nim miejsca, gdzie podają kawę i życie tak pyszne jak w mieście Dzietność. Łyk kawy, haust życia i wiesz, że… Miłość i Życie nie zna granic, chce spełnienia i z uporem maniaka nic sobie nie robi z głupich etykiet. Miłości i Życiu nie chce się tracić czasu.
W miasteczku Bezdzietność i w mieście Dzietność czytają poniższe słowa. Czytają ze zrozumieniem. I w miasteczku, i w mieście są one nie tylko prawdziwe, ale przede wszystkim poruszają serca i „znikają” etykiety. Jest tylko Miłość i Życie, bez względu na to skąd przyszłaś i dokąd zmierzasz.
Wiele jest miejsc, których nigdy nie odwiedzę.
Jedne są za daleko, inne za blisko, po prostu nie po drodze.
Są i takie, które znam, choć nigdy w nich nie byłem.
M. Zagańczyk, Cyprysy i Topole
*
Czy kiedyś się zatrzymam? Oczywiście, wszyscy się kiedyś zatrzymamy. Bez wyjątku. Ale na razie, nawet nie wychodząc z domu, niekoniecznie fizycznie się przemieszczając — podróżujmy, podróżujmy tak, jakbyśmy mieli to robić wiecznie. […] Bo najpiękniejsze podróże, podobnie jak najpiękniejsze miłości, nigdy się nie kończą. Śnijmy więc swoje marzenia, realizujmy swoje najdziwniejsze sny i ruszajmy w drogę, ale nie po to, aby dotrzeć do celu, lecz aby dojechać jak najpóźniej, aby nie dojechać, o ile to możliwe, nigdy.
*
Ale co ja ci tutaj opowiadam, pewnie i tak niczego nie rozumiesz… Mówisz, że rozumiesz? No widzisz, że nie rozumiesz, albo może i rozumiesz, ale inaczej. Przecież nie jesteś mną, więc jak mógłbyś cokolwiek zrozumieć? Zresztą, tutaj nie ma nic do rozumienia, rozum tutaj zbędny, wystarczy być uważnym, człowiek powinien całe swoje życie być uważnym […]… Zbierasz się? Spieszysz się? Gdzie się śpieszysz, przecież masz cały czas przed sobą, na siłę go ani nie zwolnisz, ani nie przyśpieszysz.
*
Life is about appreciating little things. Then, big things come more often.
Piotr Strzeżysz, Powidoki,
Helion, Gliwice 2014.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz