wtorek, września 22, 2015

1466. Zona, ale wciąż żona

Sadownik & Jabłoń:
(znani są sobie z tego, że uwielbiają ze sobą rozmawiać)

Jabłoń:
(po przebudzeniu i przytuleniu się do Maga)
Czy ja dobrze zrozumiałam z wczorajszej rozmowy,
że jestem Twoją strefą erogenną?

Sadownik:
Taaak!

Jabłoń:
Czyli co rano mogę mówić:
Dzień dobry kochanie, wita cię twoja zona!
(chichra)

Sadownik:
(też chichra)
Jaka się od tego wyszczekana zrobiłaś?

Jabłoń:
Języki to podstawa! Tak kiedyś mi mówili.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz