chciałam je tu mieć. już na zawsze.
ale nie wiedziałam jak.
poddałam się, a one wtedy
same mi pokazały jak. dziękuję.
Wiem teraz, że nigdy nie chodzi o świat sam w sobie, lecz o sposób, w jaki się do niego odnosimy. Z jednej strony jest to, co tajemnicze – z drugiej to, co widoczne; z jednej strony praca, z drugiej wolność.
Karl Ove Knausgård, Jesień, przeł. Milena Skoczko,
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz