środa, kwietnia 10, 2019

3242. Błękit wiosenny i…

Z nieuleczalną, przewlekłą i postępującą chorobą łączy się zagrożenie depresją — przeczytałam przedwczoraj, czekając w kolejce, choć wcale o chorobie czytać nie zamierzałam.

Profilaktyka depresji… zamyśliłam się wczoraj, najlepsza dla mnie (chyba nie tylko):

rób to, co karmi twoją Duszę.

Uprawiam… wyłącznie profilaktykę depresji. I cyk!

*

spytały, czy dobrze się czuję.
powiedziałem im, że każde doświadczenie
na coś się przydaje
i że wyrwały mnie
ze zwykłego mrocznego
nastroju.

*

musi być jakiś sposób.

na pewno musi być sposób, o którym jeszcze
nie pomyśleliśmy.

kto we mnie umieścił ten mózg?

woła
domaga się
mówi, że jest nadzieja.

nie powie
„nie”.

*

coś ze mną nie w porządku
oprócz
melancholii.

*

w końcu dowiesz się tego,
co powinnaś wiedzieć

już tak strasznie
dawno.

*

upór
żadnego bohaterstwa
konieczność

Charles Bukowski, Miłość to piekielny pies, przeł. Leszek Engelking,
Oficyna Literacka Noir sur Blanc, Warszawa 2018.

2 komentarze:

  1. Dziś błękitu i słońca niewiele. Ale pozostają w pamięci, oraz - na zdjęciach :).

    https://www.fotosik.pl/zdjecie/8dccce922227c7d9
    https://www.fotosik.pl/zdjecie/98cca0be1db699df

    ps. eksperyment, po wrzuceniu linka powinno zadziałać :)

    OdpowiedzUsuń