wtorek, sierpnia 27, 2019

3435. Cudzesy dnia

Mój dzisiaj jest tylko zachwyt, którego na słowa przełożyć nie sposób. Jacqueline — czekałam na Nią tak długo — nie pytała o szczegóły choroby. Wsadziła na reformera i cadillaca — zachwyciła mnie moim ciałem. Wspaniały dzień, choć upał zrobił swoje i skasował część grafiku.

every moment of our life can be the
beginning of great things.

Joseph Pilates
(1883–1967)

*

choć droga jest bez końca
pozornie bez znaczenia
mniemam, że mam powody
by drogi swej nie zmieniać
.

// Piotr Wróbel

*


Autor(ka) zdjęcia nie do ustalenia.

*

Zanim zdamy sobie sprawę z tego, czym jest naturalne ciepło, często musimy doświadczyć straty. Trwamy przez lata, z dnia na dzień, napędzani przez nawyk, biorąc życie jako coś, co się nam należy. Aż któregoś dnia my albo ktoś nam bliski ma wypadek lub zapada na ciężką chorobę. I staje się tak, jakby ktoś zdjął nam bielmo z oczu. Widzimy bezsensowność tylu rzeczy, które robimy, pustkę tak wielu rzeczy, do których jesteśmy przywiązani.

*

Kiedy coś się rozpada i nie możemy ponownie połączyć kawałków w jedną całość, kiedy tracimy coś, co było nam drogie, kiedy coś już nie funkcjonuje i nie wiemy, co robić, wtedy naturalne ciepło czułości, ciepło empatii i życzliwości czekają, aż je przyjmiemy. To nasza szansa na wyjście z ochronnej bańki i zdanie sobie sprawy z tego, że nigdy nie jesteśmy sami.

Pema Chödrön, Rusz z miejsca,
przeł. Magdalena Chojnacka-Kuza i Sławomir Piela,
Wydawnictwo Zwierciadło, Warszawa 2019.
(wyróżnienie własne)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz