Kaan:
Kotek, jak tam dziś?
Jabłoń:
Jeżykuję i powolutku.
*
Podczas jeżykowania… przedwczoraj z samego rana taka piękność wbiła we mnie wzrok:
Kaan.
*
Podczas jeżykowania… wczoraj przyszła książka, na którą czekałam od listopada.
Podczas jeżykowania… dziś spotkałam ten (czerwony) fragment wiersza i nareszcie mam wszystko to, czego potrzebuję, by mieć piękność tutaj pod ręką. I jeszcze wiersz, który porwał mnie wczoraj, gdy witała się ze mną ta książka.
but the good things in life
are too good to be missed
// Nikki Giovannni
*
First Memory
Long ago, I was wounded. I lived
to revenge myself
against my father, no
for what he was—
for what I was: from the beginning of time,
in childhood, I thought
that pain meant
I was not loved.
It meant I loved.
//Louise Glück
Chip Spann (ed.), Poet Healer: Contemporary Poems for
Health & Healing,
Sutter’s Lamp, Sacramento (CA), 2004.
Piękne, wzrok faktycznie niesamowity :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy spod naszej kupki liści ;)