piątek, stycznia 10, 2020

3642. Przegląd wodorostów (VII)

Kaan:
Kotek, jak tam dziś?

Jabłoń:
Jeżykuję i powolutku.

*

Podczas jeżykowania… przedwczoraj z samego rana taka piękność wbiła we mnie wzrok:


Kaan.

*

Podczas jeżykowania… wczoraj przyszła książka, na którą czekałam od listopada.

Podczas jeżykowania… dziś spotkałam ten (czerwony) fragment wiersza i nareszcie mam wszystko to, czego potrzebuję, by mieć piękność tutaj pod ręką. I jeszcze wiersz, który porwał mnie wczoraj, gdy witała się ze mną ta  książka.

but the good things in life
are too good to be missed

// Nikki Giovannni

*

First Memory
Long ago, I was wounded. I lived
to revenge myself
against my father, no
for what he was—
for what I was: from the beginning of time,
in childhood, I thought
that pain meant
I was not loved.
It meant I loved
.

//Louise Glück

Chip Spann (ed.), Poet Healer: Contemporary Poems for
Health & Healing
, Sutter’s Lamp, Sacramento (CA), 2004.

1 komentarz:

  1. Piękne, wzrok faktycznie niesamowity :)
    Pozdrawiamy spod naszej kupki liści ;)

    OdpowiedzUsuń