sobota, stycznia 04, 2020

3635. 4/366

pomyśl. ile osób brało czynny udział w tym, byś pojawił się na świecie, choć przecież wcale się o to nie prosiłeś? dlaczego wierzysz, że ze wszystkim w życiu musisz sobie radzić sam?

4/366

2 komentarze:

  1. Może tym doradcą jest ... lęk? Piszę o sobie. Retorycznie :). I zaczynam kolejny, wspaniały dzień samoradzeniasobie ;). Bo przecież dam radę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kręciłam się po kuchni, gdy dotknęły mnie słowa Leonarda Cohena:
       dance me to the children
       who are asking to be born

    granej w radiu piosenki Dance Me to the End of Love.

    I nagle dotarło do mnie to, co jest we wpisie. I coś, czego tam nie ma, bo nie umiałam: o cokolwiek poprosimy teraz, to pikuś w porównaniu z bezpiecznym sprowadzeniem na świat dziecka, a mimo to mozolnie uczymy się prosić, przyjmować, choć chętnie dajemy.

    OdpowiedzUsuń