— na końcu najstraszniejszych łez jest…
— koniec?
— początek.
55/365
*
Przychodzi moment, kiedy skumulowane napięcie wybucha, cierpliwość się wyczerpuje, do głosu dochodzą wściekłość na to, co było, oraz nadzieja, że może — musi — nastąpić coś innego.
Rebecca Solnit, Matka wszystkich pytań,
przeł. Barbara Kopeć-Umiastowska,
Wydawnictwo Karakter, Kraków 2021.
[suplement pikselowy: 8.07.2021]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz