Heniutka:
(niema, ale wyjątkowo skuteczna z rana)
Sadownik:
(wstaje, by z nią wyjść na dwór)
Jabłoń:
(dość przytomnie zauważa)
Ty nie masz łatwego życia. Co wieczór jedna baba
zaciąga cię do łóżka, a każdego ranka druga cię z niego wyciąga.
Nie mogę zrozumieć, skąd twój entuzjazm w kwestii drugiej suki.
Sadownik:
(z nadzieją)
Bo tę w końcu uda mi się wychować.
Jabłoń:
W sumie... do trzech razy sztuka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz