sobota, marca 11, 2017

2262. U Orzeszka i Białego Kruka (XIV)

 wpis przeniesiony 28.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Pomysł zrodził się w głowie Białego Kruka. On też wypatrzył Duszę nowego członka rodziny na jakimś portalu aukcyjnym. Sadownik ją odebrał i powiózł do Małej Danii. Orzeszek w farbiarni metali wybrała kolor o magicznej nazwie katalogowej: miętowy. Tak rodzi się chłopiec, trójwymiarowe, użytkowe puzzle, jeszcze jeden owoc miłości, pomyślałam. Dostał ode mnie imię: Miętus. Dwa dni temu dostałam jego zdjęcie prenatalne. Gdy już się urodzi, będzie symbolem miłości, nadziei i zaufania.

(fot. Biały Kruk, fragment)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz