piątek, lutego 16, 2024

5354. 47/366

błękit nieba, niebywale słoneczny dzień, za­pętlony przez cały dzień Liszt — wszystko to dziś aż do łez wzruszenia. śmiałbyś się ze mnie, Biały Kruku, że dopiero teraz od­kry­łam ten utwór. nie mia­ła­bym nic prze­ciw­ko te­mu, byś sobie nawet ze mnie drwił.

47/366


Autor(ka) nie do ustalenia.

[…] wszystko przemija i wszystko po­wra­ca, i kiedy niekiedy wszystko przy­kry­wa bądź zmiata piasek.

*

W tym półmroku wszystko się odsuwa, staje bardziej zro­zu­mia­łe, znajduje roz­wiązanie.

Sándor Márai, Śladami Bogów,
przeł. Irena Makarewicz, Czytelnik, Warszawa 2021.

*

Ferenc Liszt, Westchnienie,
Marc-André Hamelin (fortepian).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz