wpis przeniesiony 1.03.2019.
(oryginał bez twardych spacji)
Jabłoń:
Śpisz czy cię budzić?
Sadownik:
A która godzina?
Jabłoń:
Dwadzieścia po dziewiątej.
Sadownik:
To budzić.
Jabłoń:
(budzi pocałunkiem)
Sadownik:
(energicznie)
To książę już obudzony.
A na śniadanko co?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz