sobota, czerwca 18, 2011

277. Życiowa teoria względności

 wpis przeniesiony 1.03.2019. 
 (oryginał bez twardych spacji) 

Mówią: idź! Mają rację. Mówią: stój! Też mają rację. Paradoks? W żadnym razie. Oni tylko z uporem maniaka zapominają dodać, że znajdują się w zupełnie innym miejscu niż Ty.

Wiele lat miałam nie lada problem z tą ich racją, co zawsze kubrak dobrej rady przywdziewała. Źle dla mnie skrojony był. Zawsze za krótkie rękawy i nierówne nogawki miał.

Mówią: idź! Mówią: stój! Nie wiesz co robić? Ciekawe, czemu uśmiecham się do towarzyszącej mi pewności, że Ty na pewno postąpisz dokładnie tak jak chcesz. A może to tylko moje pragnienie?

***

Dopiero dziś miałam czas, by pójść, wyjąć aparat, strzelić fotkę, ubłagać Sadownika co cedzić z aparatu w odpowiednim formacie potrafi, by finalnie... mieć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz