niedziela, marca 03, 2013

683. Dogonić Murzyna

 wpis przeniesiony 5.03.2019. 
 (oryginał bez twardych spacji) 

Błysło się w piątek polskiemu nobliście pokoju wydzielonego w przybudówce mentalnych ciasności. Między wierszami o tyranii większości się rozmarzył. Nie było nawet co komentować. Poziom pionu nie trzymał.

Nie byłoby tego wpisu, gdyby nie plan Studenta Ukochanego, że dziś po pracy kulturą idziemy się nafutrować. Przedtem jednak na kawkę skoczyliśmy troszkę poczytać. Sadownik zapomniał swojej książki, więc obczytywał kawiarniane tygodniki. Parsknął. Przeczytał na głos. Parsknęłam. Szybciutko zanotowałam, by nie zgubić:

(...) Mikrofon bierze John Godson, konserwatysta nawet jak na frakcję konserwatywną: — My konserwatyści, spotykamy się, bo czujemy się zagrożeni.
O głos prosi Killion Munyama, drugi czarnoskóry poseł Platformy. Okazuje się, że to liberał. Spogląda w kierunku Godsona: — John, w sprawie związków partnerskich, to my jesteśmy sto lat za Murzynami
.

Michał Krzymowski, Szczury w bagnie, Newsweek Polska, 9/2013
(wyróżnienie własne)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz