wpis przeniesiony 5.03.2019.
(oryginał bez twardych spacji)
Przychodzi taki moment w delegacyjnym życiu, że połączenia telefoniczne zamiast poskramiać tęsknotę, już tylko ją wzmacniają. Przyszedł wczoraj wieczorem...
Żona Motocyklisty:
Wracaj już, śnieg schodzi,
będzie można jeździć Motongiem.
Sadownik:
Wiesz, to jest argument, żeby do ciebie wrócić.
(słyszeli swoje uśmiechy na twarzach)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz