czwartek, czerwca 26, 2014

1073. Studenckie życie

Donos o poniedziałku w mały piątek robiony.

Sadownik & Jabłoń:
(ponieważ nie wiadomo było,
w co ręce włożyć, umówili się na randkę
)

Jabłoń:
Zamówiłam bilety. Przepadło. Idziemy do kina.
Będzie o miłości...

Sadownik:
(z powagą w głosie)
Idziemy, ale po seksie!

Jabłoń:
(też z powagą)
I przed seksem!

(poszli)

Jabłoń:
(ryczała okrutnie)

Sadownik:
(łezka prawie mu się zakręciła w oku)

[Kinowa samotnia w duecie zaliczona na piątkę]

*

A jak przeżyjemy ten Sajgon to już, będziemy żyć.
Tak postanowione.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz