Jabłoń:
(uwielbia kolorowe piżamki w żyrafki)
Sadownik:
Od następnych urodzin…
(macha grożąc wskazującym palcem)
…masz spać w koronkowych piżamkach.
Jabłoń:
Od następnych urodzin moich czy twoich?
Bo to zasadnicza różnica!
Sadownik:
Twoich!
Jabłoń:
Ale vacatio legis!
Sadownik:
Jest! Przecież mówię ci to dziś.
Jabłoń:
A stać cię na te koronkowe piżamki?
Sadownik:
Mnie? Zainwestuj w nasz związek!
A nie tylko książki i książki.
(po chwili)
W maju odpadnie ci jedna rehabka, to będziesz miała.
Sadownik & Jabłoń:
(rechoczą)
Jabłoń:
Wiesz, że za miesiąc i cztery dni zaczniemy dwudziesty rok razem?
Sadownik:
Boże, jaki ja jestem wytrzymały!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz