Wczoraj między zajęciami. U Antenki oglądałam ilustrowana książkę, którą drukarnia zostawiła u Niej jako próbnik jakości ilustracji. „Czytałyśmy” obie o relacyjnym pomyśle Lukasa — nie mógł pozostać niezapamiętany.
Jabłoń:
(wieczorem pokazuje pomysł Lukasa)
Sadownik:
(z miną wybitnego znawcy kobiet)
Kobietę na serek? Chyba żartujesz!
Jabłoń:
(ryknęła śmiechem)
Christel Amundsen, Juhuuu! På vej i skole — til børn fra 5 år, 2009.
(paluszki Antenki)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz