wpis przeniesiony 17.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
13 pięter trzeba było odreagować również książkowo. Kryterium było proste: proza, chudziutka, ale dobra. Tylko jedna z książek na kundlu spełniała to kryterium. Tokarczuk. Według mnie Ona nie jest pisarką, tylko znakomitą koronczarką. Czytałam najwolniej jak mogłam, ale i tak skończyła się ta książka zbyt szybko. Została myśl, co błogosławieństwem staje się, że ja, że mogę, że Tokarczuk w oryginale czytam. Nie wszyscy Jej wielbiciele mają ten przywilej.
Mówić do kogoś, kto nie rozumie, to próbować otworzyć zamek źdźbłem trawy, to kroić chleb gałązką bazylii, wkręcać żarówkę w ptasie gniazdo, wkładać dyskietkę między dwa kamienie. Daremnie.
*
Kamienne figury służą jako przyciski do stert dokumentów. Wiatr sczytuje numery z książek telefonicznych, potem w nocy wydzwania i dyszy w słuchawki.
*
Ojciec, matka, córka, syn, brat i siostra: to wydeptane ścieżki, którymi chodzi ludzki umysł.
*
Ale „zawsze” się kończy. Czas nie lubi dawać się rozciągać w nieskończoność. Lubi małe kroki, tykanie zegarków, drobne krople, detale.
*
Skoro nieżywy jest orzeł, umrze i reszka.
*
Dobrze jest skorzystać z zamieszania; tam gdzie jest chaos, wiele się może zdarzyć, tego nauczyła mnie Anna In.
*
[…] złamać dane słowo, postawić wszystko na głowie, kota obrócić ogonem. Proszę bardzo, jak chaos, to chaos, jedne drzwi i następne — niech dół wejdzie na górę, a góra zejdzie na dół, niech się prawe zamieni na lewe, czarne zaś w białe.
*
[…] pójść za nią! A to dlaczego? Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Kto mieczem walczy, ten od miecza ginie. Czy nie tak nas uczono od dziecka, że każdy uczynek ma swoje konsekwencje i kto powiedział A, musi mieć odwagę wykrzusić z siebie B? Że jest przewinienie i jest kara?
Tak, ma rację, to prawda, myślę i otwieram szafę. Lecz są też miłość i rana.
Olga Tokarczuk, Anna In w grobowcach świata,
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2015.
(wyróżnienie własne)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz