poniedziałek, stycznia 25, 2016

1640. Tysiąc sześćset czterdziesty raz

 wpis przeniesiony 18.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Dlaczego piszesz bloga? Dlaczego nie? — odpowiadam niezmiennie.

Dlaczego zaczęłaś pisać bloga? Dlaczego? Potrzebowałam powiedzieć głośno to i owo. Potrzebowałam powiedzieć nie do ściany. Potrzebowałam usłyszeć, zobaczyć i poczuć brzmienie określonych słów, fraz i zdań. Ważni dla mnie wówczas ludzie nie chcieli mieć z tym nic wspólnego. Potrzebowałam wyjąć wrażenia z siebie, uznać je za znaczące, odłożyć na bok, zrobić miejsce na nowe.

Dlaczego zaczęłaś pisać bloga? Dlatego też — pomyślałam, przeczytawszy te słowa:

Moje życie to długa, niedokończona opowieść. Wokół każdego słowa opleciony jest mały świat doświadczenia i życia, opisany przy okazji tworzenia tekstu. Pragnę zachować te małe światy dla siebie i w sobie, więc zachowuję teksty. Czasami któryś z nich przeczyta jakaś inna osoba i pomyśli o jakimś drobnym jego ułamku. Wtedy powstaje rozmowa, wspólne rozważanie i kontynuacja myśli. To są te chwile, w których tekst sprawia, że powstanie nie tylko obraz mnie samej, ale też obraz kogoś drugiego.

Miriam Meckel, List do mojego życia.
Historia wypalenia zawodowego
, przeł. Ryszard Turczyn,
Kurhaus Publishing, Warszawa 2012.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz