środa, czerwca 08, 2016

(1877+1). Peregrynacja, dzień 148. (suplement)

Sadownik & Jabłoń:
(wczoraj, późnym popołudniem na mały spacerek
do apteki bez kul poszli
)

Jabłoń:
(pod koniec wracania do domu zdycha)

Sadownik:
Piersi do przodu, nie do brzucha!

Jabłoń:
(może i ledwo trzyma się na nogach,
ale rży jak wielkie zdrowe konisko
)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz