poniedziałek, czerwca 04, 2018

2891. U Orzeszka i Białego Kruka (XXXVII)

Jak zwykle wysłałam Białemu Krukowi wykadrowane Jego zdjęcia. Na te, gdy rozmawialiśmy wczoraj wieczorem, powiedział, że jeszcze jaśmin musi mi wysłać. Przysłał. Reklamowałam dziś z rana, że bez zapachu trafił do mojej skrzynki, ale za to ze słońcem w liściach w lewym górnym rogu.

fot. Biały Kruk, fragment.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz