sobota, sierpnia 25, 2018

2985. Między człowiekiem a człowiekiem

 wpis przeniesiony 9.04.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Za każdym razem, kiedy zapraszamy kogoś do osobistej relacji, nasza inicjatywa ożywi w tej osobie wspomnienia relacji, jakie dane jej było przeżyć.

Jon Frederickson, Kłamstwa, którymi żyjemy,
przeł. Maria Nowak, W drodze, Poznań 2018.

Oniemiałam po przeczytaniu tych słów, po zanurzeniu się w ich głębi, po przyjrzeniu się kilku moim relacjom (choć zamknięte, we mnie jeszcze domykają się na nowo… za czymś jeszcze rozglądam się na zgliszczach) — w jaki sposób spotkaliśmy się jako dwie osobiste historie doświadczeń, a nie dwoje ludzi?

*

Gitara. Nie przepadam za tym instrumentem, ale tych czterech gitarzystów porwało mą duszę jakieś dziesięć dni temu i nie puszczają. Łomolę bez wytchnienia… thank you.

The Thrill Is Gone, Chicago 2010, od prawej: B.B. King,
Eric Clapton, Robert Cray, Jimmie Vaughan.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz