wpis przeniesiony 9.04.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Za każdym razem, kiedy zapraszamy kogoś do osobistej relacji, nasza inicjatywa ożywi w tej osobie wspomnienia relacji, jakie dane jej było przeżyć.
Jon Frederickson, Kłamstwa, którymi żyjemy,
przeł. Maria Nowak, W drodze, Poznań 2018.
Oniemiałam po przeczytaniu tych słów, po zanurzeniu się w ich głębi, po przyjrzeniu się kilku moim relacjom (choć zamknięte, we mnie jeszcze domykają się na nowo… za czymś jeszcze rozglądam się na zgliszczach) — w jaki sposób spotkaliśmy się jako dwie osobiste historie doświadczeń, a nie dwoje ludzi?
*
Gitara. Nie przepadam za tym instrumentem, ale tych czterech gitarzystów porwało mą duszę jakieś dziesięć dni temu i nie puszczają. Łomolę bez wytchnienia… thank you.
The Thrill Is Gone, Chicago 2010, od prawej: B.B. King,
Eric Clapton, Robert Cray, Jimmie Vaughan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz