Jabłoń:
(w ciut mocno szwajcarskim nastroju)
Jak ja się cieszę, że nie jestem stonogą.
Zrobić po trzy serie na każdą nogę,
to byłaby masakra!
Pati:
(jak na zawołanie wyczuła zwierzęcy potencjał,
który tak pięknie można byłoby wykorzystać
podczas neurologicznej rehabilitacji)
Ale ja mogłabym być kałamarnicą.
(dodaje po chwili)
Wiesz, dlaczego kałamarnicą,
a nie ośmiornicą?
Jabłoń:
(oczywiście, że nie wiedziała)
🍆
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz