Piękniejszego przykładu ilustrującego termin inspiration porn, podanego delikatnie, bezszelestnie, w białych rękawiczkach wręcz, ale również krótko i precyzyjnie, chyba już nigdy nie namierzę.
Zdjęcie ciut poniżej. Będziesz się gapić. Super! Może nawet nie wypatrzysz samodzielnie wszystkich detali. Też pięknie! Uzupełnisz „braki” percepcyjne czytając dwa pierwsze zacytowane poniżej akapity. Może się zamyślisz, by pozbierać swoje myśli i wrażenia. Nie śpiesz się. Dowiedz się, co o tym myślisz.
A potem przeczytaj trzeci — specjalnie odsunięty, by nie pociągnęło Cię za sobą omsknięte przypadkiem oko — zacytowany fragment, który w książce pojawia się jako pierwszy. I jak? Co teraz myślisz?
Reszta wpisu na samym dole, by nie spojlerować wrażeń.
fot. Martin Glueck.
Przedstawiona na zdjęciu scena jest jednocześnie wizualnie niepozorna i przyciągająca uwagę; jednocześnie znajoma i obca. Widok nietypowych nóg czy też obnażonych ramion osoby nieposiadającej rąk jest rzadkością poza kontekstem medycznym i pokazami osobliwości. W omawianym zdjęciu być może najbardziej uderza nas jednak to, że kobiety na nim przedstawione doskonale czują sie w swoich nietypowych ciałach, co widać po ich ubraniach i zachowaniu. Zwyczajnie zajmują się swoimi sprawami […]. Innymi słowy sprawiają, że niezwykły widok jawi się jako zwyczajny. Kiedy osoby posiadające ciała, które zwracają na siebie uwagę, takie jak Degener i Hermes, pojawiają się publicznie, czyli kiedy nie ukrywają swojej odmienności i nie pozwalają na to, aby była ona ukrywana przez innych, wzbogacają nasz wizualny krajobraz. Ich obecność w przestrzeni publicznej może zwiększyć wachlarz ciał, które spodziewamy się tam spotkać oraz zakres miejsc, w których spodziewamy sie widoku nietypowych ciał.
•
Spotkania z tym, co nietypowe, zmieniają zbiorowe oczekiwania odnośnie tego, kto może i kto powinien pokazywać się w przestrzeni publicznej, oraz pomagają tworzyć bogatszą i bardziej zróznicowaną ludzką wspólnotę. Właśnie to wszystko mogą pokazać nam osoby skupiające na sobie wzrok gapiów.
Rosemarie Garland-Thomson, Gapienie się, czyli o tym
jak patrzymy i jak pokazujemy siebie innym,
przeł. Katarzyna Ojrzyńska,
Fundacja Teatr 21, Warszawa 2020.
__________
Widzimy na nim [zdjęciu]
Theresię Degener, która jest prawniczką, profesorką i aktywistką działającą na rzecz osób niepełnosprawnych [z niepełnosprawnością], oraz Giselę Hermes [od lewej], profesorkę zajmującą się studiami o niepełnosprawności w Niemczech.
(tamże, skreślenie własne)
I jak? Co teraz myślisz? Ja ze smutkiem, antypatriotycznie, że w Polsce, w której żyję, to by się nie wydarzyło (i zdjęcie, i kariery).
Tymczasem, człowiek, któremu przejdzie przez myśl, że skoro tym paniom się udało, pomimo tego czy innego ograniczenia, to ów człowiek, mając cztery zdrowe kończyny, może wszystko — pani kochana! świat i ludzie! — a nawet więcej: sky is not a limit. W ten oto sposób zdjęcie wraz z trzecim cytatem (naprawdę potrzebnym? wnosi coś elementarnie niezbędnego?) ilustruje dyskretny urok inspiration porn. Profeska! Zapewne nieumyślna, przypadkowa, mimowolna, ale profeska pełną gębą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz