czwartek, października 18, 2012

574. ♪♫♪, czyli o moim szczęściu do Ludzi

 wpis przeniesiony 3.03.2019. 
 (oryginał bez twardych spacji) 

Miesiąc temu
krzesełko w
krzesełko z
Gepardzicą siedziałyśmy.

Smocenty wtedy
krzesełko w
krzesełko z
nami nie siedział — latał.

Nie przeczuwałam
nawet, że później w
samochodzie z
Nimi złapię cug na gitary.

Od miesiąca piłowałam jeden z utworów zespołu Acoustic Travel Band jako namiastkę usłyszanych melodii podczas wracania do stolicy z Nimi. Dziś, Smocenty podarował mi kopię płyty, którą w ramach lajka mam zamiar jakoś zdobyć. Znów łomolę!

Travel Band, Acoustic.

*

Zawieszki zawodowo ścigam, niszczę, marudzę studentom... a tu? proszę... jak pięknie wyglądają... samotne jednoliterowce na końcach wierszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz