poniedziałek, czerwca 10, 2019

3305. Upalny weekend (I)

Jabłoń:
(życie ma zdemolowane przez upał)
Nie uwierzysz! Przez cały weekend
nie przeczytałam ani linijki,
nie napisałam ani słowa.
Grałam i grałam!

Sadownik:
(śmieje się śmiechem, niosącym się po całej ulicy)
Czyli masz szczęśliwy mózg!

Jabłoń:
15 × 15 to dla mnie już pestka! Szkoda, że
póki co naprawdę trudnych było tylko kilka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz