Jabłoń:
(w nowym lewym wymarzonym po śniegu „idzie”,
ale i zatrzymuje się, patrząc pod nogi)
Sadownik:
(widzi, że Jabłoń zatrzymuje się na parkingu co chwilę)
Robin Bucie, idź!
Nie szukaj zdjęć do zrobienia.
*
kwadrans później. już z Przytuliska
urok przez bucik rzucony
zatrzymany w kwadracie chwili.
nie wynagrodzi zobaczonych, ale
niezrobionych zdjęć na parkingu.
[bo ręce służą Jabłoni do chodzenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz