sobota, marca 19, 2016

(1724+1). Senne powidoki

 wpis przeniesiony 20.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Zmywała ze ścian krwawe bluzgi wczorajszych przekleństw i utyskiwań na los. Dobrze jej tak. Na granicy snu i jawy próbowała sobie wyobrazić ten sposób porządkowania życia.

Podróżą jest już pierwszy krok — nieznośny, pieprzony optymizm, skąd to się w niej bierze? Zaraz potem na granicy snu i jawy, nim uchyli poranne powieki.

Zmiana jest w niej. Stała się kimś, kogo jeszcze sama nie zna.

*

Nie przejmuj się rzeczywistością, i tak jest fałszywa, uśmiecha się Sara, wsiadając na rower.

Herbjørg Wassmo, Te chwile, przeł. Ewa M. Bilińska,
Smak Słowa, Sopot 2015.
(wyróżnienie własne)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz