piątek, marca 18, 2016

1724. Peregrynacja, dzień 67.

 wpis przeniesiony 20.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

między jednym uczuciem a drugim. znajduję się i gubię. bezsilność. niemoc. nadzieja. poczucie sensu. wszystko to. dziś. moje. w hektolitrach, tonach i metrach kwadratowych na sekundę.

plan. uczuciem tępym szkicowany.

pierwszy krok? w przenośni i dosłownie. uśmiecham się. gubię i znajduję odpowiedzi.

*

zabiję dziś każdego, kto powie: ale ci dobrze, odpoczywasz sobie… lub zapyta o przyczynę: Alpy? utłukę ludzką bezmyślność tak po prostu, ortezą.

*

Czy są słowa mogące wyjaśnić, kim ona jest? Czy da się wyjaśnić prawdę o byciu człowiekiem?

*

Dziwne. Smutek jednego człowieka jest we wszechświecie mniejszy od cząsteczki pyłu. Tak już jest. Ona jest tego częścią. Obca. Nie ma w sobie właściwego dążenia do przynależności. Nie wie, czy czuje z tego powodu ulgę czy przykrość. Ta świadomość otwiera w niej przestrzeń.

*

Wkłada wiele pracy w bycie po prostu sobą, kimkolwiek jest.

*

To niewiarygodne, myśli sobie. To dar! Tamta postrzega ją zupełnie inaczej niż ona siebie.
     Tylko czy tak jest?
     Może wystarczy tylko przyznać się do własnej siły?

Herbjørg Wassmo, Te chwile, przeł. Ewa M. Bilińska,
Smak Słowa, Sopot 2015.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz