czwartek, maja 12, 2016

1831. Bardzo miłośnie

Jabłoń:
(z trzewi hamaka)
Kocham Cię.

Sadownik:
(zmienia głosik na romantyczno-uwodzący)
Powiedz mi, jak mnie kochasz?

Jabłoń:
(troszkę się ociąga, bo to nie ta chwila)
Przymierzam się…

Sadownik:
(zmienia ton głosu i podpowiada kwestię)
Kocham Cię miłością pełnoletnią.

Jabłoń:
To za trzy dni.

*

— Powiedz mi, jak mnie kochasz.
— Powiem.
— Więc?
Kocham cię
[…].
[…]
— I gdy śpisz. I gdy pracujesz […].

Konstanty Ildefons Gałczyński, Rozmowa liryczna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz