Pogigantowe odliczanie literek, raz, poślizgnięte na dniach, gdy wybierałam fragmenty, które muszę tu mieć zawsze pod ręką. Po śmierci Heniutki byłam w stanie otulać się wyłącznie literkami o miłości. Wydana po raz pierwszy w 1956 roku, choć w dwóch miejscach trąci zepsutym mamutem, zaskakuje świeżością. Wygładza zmarszczki na wodzie, otula, opatruje świeże rany, pozwala wziąć głęboki oddech i poczuć odrobinę nadziei na dobre jeszcze dni, nim wszyscy spotkamy się po drugiej stronie tęczy. Nie śpieszyłam się z czytaniem.
Zrewidowałam swoje poglądy na zwierzę zwane człowiekiem. Chciwość nie jest jego immanentną cechą. Chciwość jest wtórna wobec doświadczenia dziury, będącej efektem braku miłości. Tej dziury nie zasypiesz dukatami, piątym wozem czy trzecim pałacem. Człowiek, jak inne zwierzęta, przychodzi na świat jako emanacja miłości. Niedoskonały świat robi swoje i potem do końca życia szukamy miłości, nigdy nie mając jej dość.
Uprzywilejowani ci, którzy pewnego zaskakującego dnia odkrywają, że miłość już tu jest, że zawsze była i nigdzie sobie nie pójdzie. Że zawsze będzie pod ręką, jeśli pozwolil_ś nieludzkiej Osobie dotknąć swojego serca.
[…] koncentracja jest w naszej kulturze czymś jeszcze rzadszym niż dyscyplina. […] Ten brak skupienia można łatwo zauważyć, obserwując trudność, z jaką nam przychodzi przebywać sam na sam z sobą. […] Dzisiejszy człowiek uważa, że traci coś – czas – kiedy nie działa dość szybko; a jednak nie wie potem, co zrobić z czasem, który zyskał – może go tylko „zabić”.
🖇
Czy miłość jest sztuką? Jeżeli tak, to wymaga wiedzy i wysiłku. […] ludzie jej pragną, […] ale mało kto pomyśli, że istnieje coś, czego w sprawie miłości trzeba się nauczyć.
🖇
Co należy zrobić, by nauczyć się jakiejś sztuki?
Proces nauki można z łatwością podzielić na dwa etapy: pierwszy – opanowanie teorii; drugi – opanowanie praktyki. […] Stanę się mistrzem w tej dziedzinie dopiero po długiej praktyce, dopiero w chwili, kiedy w końcu rezultaty mojej teoretycznej wiedzy oraz praktyki zespolą się w jedną całość – zrodzą intuicję, istotę opanowania każdej sztuki. Obok jednak poznania teorii i praktyki istnieje jeszcze trzeci niezbędny czynnik, aby się stać mistrzem w jakiejkolwiek dziedzinie – opanowanie sztuki musi być sprawą maksymalnego zainteresowania; nie może być nic ważniejszego na świecie od danej sztuki. Prawda ta odnosi się do muzyki, medycyny, stolarstwa – i do miłości.
🖇
Jeżeli ktoś nie wie, że wszystko wymaga czasu, i chce przyspieszać sprawę, to rzeczywiście nigdy nie uda mu się skupić – ani nie nauczy się kochać. Aby poznać, czym jest cierpliwość, wystarczy przyjrzeć się, jak dziecko uczy się chodzić. Pada, wstaje, znów się przewraca, a jednak próbuje dalej, idzie mu to coraz lepiej, aż wreszcie pewnego dnia zaczyna chodzić. Co mógłby osiągnąć dorosły człowiek, gdyby dążąc do czegoś, co jest dla niego ważne, miał cierpliwość i skupienie małego dziecka!
🖇
Czy stolarz robi stół, czy złotnik klejnot, […], czy malarz maluje obraz – we wszystkich typach pracy twórczej pracujący i przedmiot jego pracy stają się jednym, człowiek zespala się ze światem w procesie tworzenia. Jednakże odnosi się to jedynie do pracy twórczej, do pracy, którą ja sam planuję, wykonuję, oglądam jej rezultaty.
🖇
[…] dojrzała miłość jest zjednoczeniem, w którym zachowana zostaje integralność człowieka, jego indywidualność. Miłość jest aktywną siłą w człowieku, siłą, która przebija się przez mury oddzielające człowieka od jego bliźnich, siłą jednoczącą go z innymi; dzięki miłości człowiek przezwycięża poczucie izolacji i osamotnienia, pozostając przy tym sobą, zachowując swą integralność. W miłości urzeczywistnia się paradoks, że dwie istoty stają się jedną, pozostając mimo to dwiema istotami.
🖇
Kwintesencją miłości matczynej jest troska o rozwój dziecka, co oznacza, że chce ona, aby dziecko oddzieliło się od niej. Tu leży zasadnicza różnica między miłością macierzyńską a miłością erotyczną. W tej ostatniej dwoje ludzi, którzy dotąd byli oddzielnymi istotami, staje się jednością. Natomiast w miłości matczynej dwoje ludzi będących jednością rozdziela się. Matka musi to nie tylko tolerować, musi chcieć pomóc w tym odejściu. Właśnie na tym etapie miłość matczyna staje się tak trudnym zadaniem, ponieważ wymaga bezinteresowności, zdolności dawania wszystkiego, nie pragnąc w zamian nic poza szczęściem ukochanej istoty. I właśnie na tym etapie wiele matek nie jest w stanie wywiązać się z zadań, jakie stawia przed nimi miłość do dziecka. Kobieta zapatrzona w siebie, władcza i zaborcza może być „kochającą” matką, póki dziecko jest małe. Jedynie prawdziwie kochająca kobieta, która jest szczęśliwsza, kiedy daje, niż kiedy bierze, która mocno stoi na własnych nogach, może być naprawdę kochającą matką nawet wtedy, kiedy jej dziecko zaczyna się od niej oddalać.
🖇
Nie dostrzega się w miłości erotycznej bardzo doniosłego czynnika, jakim jest wola. Kochanie kogoś to nie tylko sprawa silnego uczucia – to również decyzja, osąd, obietnica.
🖇
Czy człowiek nie stał się dodatkiem do swej społeczno-ekonomicznej roli? Czy jego egoizm jest identyczny z miłością własną, czy też może jest wynikiem jej braku?
🖇
Jedno z pojęć działania, pojęcie dzisiejsze, definiuje je jako użycie energii dla osiągnięcia zewnętrznych celów; inne mówi o użyciu wrodzonych sił człowieka, niezależnie od tego, czy pociąga to za sobą jakąkolwiek zmianę w świecie zewnętrznym.
🖇
Równość w religijnym kontekście oznaczała, że wszyscy jesteśmy dziećmi Boga, że wszyscy posiadamy ten sam ludzko-boski pierwiastek, że wszyscy stanowimy jedność. Znaczyła ona również, że należy szanować właśnie różnice pomiędzy ludźmi, że aczkolwiek jest prawdą, że wszyscy stanowimy jedno, jest również prawdą, iż każdy z nas jest niepowtarzalnym istnieniem, jest wszechświatem sam w sobie.
🖇
Miłość nie jest zasadniczo stosunkiem do jakiejś określonej osoby; jest ona postawą, pewną właściwością charakteru, która określa stosunek człowieka do świata w ogóle, a nie do jednego „obiektu” miłości.
🖇
Jeżeli naprawdę kocham jakąś osobę, kocham wszystkich, kocham świat, kocham życie. Jeżeli mogę powiedzieć do kogoś: „Kocham cię”, muszę także umieć temu komuś powiedzieć: „Kocham w tobie wszystkich, przez ciebie kocham świat, kocham też w tobie samego siebie”.
🖇
Ktokolwiek potrafi dawać z siebie, jest bogaty. Czuje się jak ktoś, kto może przekazywać coś z siebie innym. […] to, co dany człowiek uważa za minimum konieczności, zależy w równej mierze od jego charakteru, jak i od tego, co w danej chwili posiada. Powszechnie wiadomo, że ludzie biedni dają o wiele chętniej niż bogaci.
🖇
Wśród uczuć rozróżnia on uczucia czynne i bierne, „działania” i „namiętności”. Człowiek, który doświadcza uczuć czynnych, jest wolny, jest panem swego działania; natomiast człowiek, który doświadcza uczuć biernych, jest kierowany, jest przedmiotem działających nań motywów, z których nie zdaje sobie sprawy. […]
Ludzie, u których dominująca jest jedna z orientacji nieproduktywnych, odczuwają dawanie jako zubożenie. Dlatego też większość osób tego typu dawać nie chce. […]
Dla osób o orientacji produktywnej dawanie ma zupełnie inne znaczenie. Dawanie jest najwyższym przejawem mocy. W samym akcie dawania doświadczam mojej siły, bogactwa, mojej potęgi. To doznanie wzmożonej żywotności i mocy napełnia mnie radością.
🖇
Miłość jest doznaniem osobistym, które każdy może przeżyć tylko sam w sobie i dla siebie; nie ma zresztą chyba nikogo, kto by nie doświadczył choć w nieznacznym stopniu tego uczucia jako dziecko, młodzieniec czy jako człowiek dorosły. […] Kroki na tej drodze stawiać można jedynie samemu, a dyskusja zamyka się przed postawieniem ostatniego, decydującego kroku.
Erich Fromm, O sztuce miłości,
przeł. Aleksander Bogdański,
Rebis, Poznań 2025.
(wyróżnienie własne)
[…] koncentracja jest w naszej kulturze czymś jeszcze rzadszym niż dyscyplina. […] Ten brak skupienia można łatwo zauważyć, obserwując trudność, z jaką nam przychodzi przebywać sam na sam z sobą. […] Dzisiejszy człowiek uważa, że traci coś – czas – kiedy nie działa dość szybko; a jednak nie wie potem, co zrobić z czasem, który zyskał – może go tylko „zabić”.
🖇
[…] miłość możesz wymieniać tylko na miłość, zaufanie tylko na zaufanie […].
🖇
[…] to, co różne, nie jest ani trochę mniej ważne od tego, co jest wspólne dla różnych form miłości.
🖇
Życie w samych swoich biologicznych aspektach jest cudem i tajemnicą, tym bardziej człowiek w swoim aspekcie duchowym jest niezgłębioną tajemnicą i dla samego siebie, i dla swoich bliźnich.
🖇
[…] człowiek może postrzegać rzeczywistość jedynie w sprzecznościach, nigdy natomiast nie może myślą ogarnąć najwyższej rzeczywistości, która stanowi Jedność.
🖇
Uprawianie sztuki wymaga przede wszystkim dyscypliny. […] problem nie ogranicza się jedynie do dyscypliny w uprawianiu określonej sztuki (powiedzmy do ćwiczenia się w niej codziennie przez kilka godzin), lecz jest problemem dyscypliny całego życia.
🖇
Wiara wymaga odwagi, umiejętności podejmowania ryzyka, a nawet gotowości zaznania bólu czy rozczarowania. […] Prawdę mówiąc, wiarę można praktykować w każdej chwili. […] Każdy, kto jej nie ma, […] nie potrafi robić żadnych planów na dłuższą metę. […] Traktowanie trudności, porażek i zmartwień, jakie przynosi życie, raczej jako próby sił, z której wyjście czyni nas silniejszymi, niż jako niesłusznej kary, która nas nie powinna spotkać – również wymaga wiary i odwagi.
(tamże)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz