sobota, lipca 09, 2016

1937. Szukając odpowiedzi w deszczu łez

 wpis przeniesiony 23.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

miejsce w człowieku. gdy czujesz się opuszczona na zawsze, pozostawiony samemu sobie. wszechogarniająca beznadzieja. znikąd pomocy. niemożność i niemożliwość znalezienia wyjścia. miejsce, w którym… w moim przypadku, miejsce, w którym wszystko mnie przerasta.

ile? ile mieliście lat, gdy trafiliście do tego miejsca pierwszy raz? czy byliście tam tylko ten jeden raz? pytania retoryczne. uczucie koszmarnie niezmienne, choć nie ma się już kilku, kilkunastu, dwudziestu paru, trzydziestu i trochę lat, itd.

a jednak! coś wyciągało nas na powierzchnię z czarnej dupy ku światłu. co mnie wtedy wspierało? chwila, długa chwila, brak szybkiej odpowiedzi. mam! co mnie wspierało? czas! i drobne kroki.

*

Tina Turner, The Best.

*

co mnie wspiera? zapytana byłam wczoraj. zbaraniałam. co mnie wspiera? dziś znalazłam odpowiedź. czas, drobne kroki, radość, zabawa i Ludzie!

dla mnie. pytanie na dziś, jutro
i każdy kolejny dzień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz