Sadownik & Jabłoń:
(wczoraj na rocznicowym wyjściowym pysznym jedzonku)
Sadownik:
(rocznicowo drze łacha z Jabłoni,
nie szczędząc jej peregrynacyjnemu kalectwu)
Jabłoń:
Kochanie, proszę, bądź czarujący
przez najbliższe dwie godziny.
Sadownik:
Dobrze.
(uniósł teatralnie brodę)
Będę milczał. Jak zaklęty książę!
No przecież nie powiem d z i ś „jak grób”.
Jabłoń:
(ryknęła śmiechem odrestaurowanej panny młodej)
*
Aby każdy Wasz kolejny dzień był tym pierwszym z mądrością poprzedniego.
Gepardzica & Smoku
Niech!
ツ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz