wpis przeniesiony 24.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Tytuł przewrotny. Nie można się zdecydować, interesujący czy zabawny. Ale z niebywałą prostotą budzi wewnętrznego anarchistę i już chcesz, już prawie wiesz, że będzie ogromną przyjemnością zatopić w tej książce siekacze.
I to jest przyjemność! Kolejka książek do czytania? Pieprz to! Rany boskie, ty klniesz? Pieprzyć to! W tym roku, obok filozofii chodzenia, to druga najlepsza książka „filozoficzna”.
To książka o wymiarowaniu, określaniu właściwych wymiarów rzeczy, poglądów i światów.
Kiedy mówimy różnym sprawom „pieprzę to”, znaczenia zaczynają się kruszyć.
*
Na tym polega cały dowcip:
- Bóg nie jest ponad to, co znamy, lecz zawiera się w tym, co znamy.
- Im mniej szukasz, tym więcej znajdujesz.
- Im mniej pragniesz, tym więcej otrzymujesz.
- Im mniej patrzysz, tym więcej widzisz.
- Im mniej Ciebie, tym więcej „jest”.
[…] Duchowość jest we wszystkim. Wszyscy i wszystko ma wymiar duchowy. […] Możesz szczerze powiedzieć wszystkiemu „pieprzę to” i nadal być uduchowionym, bo niemożliwe jest nie być uduchowionym.
*
Spróbuj robić mniej, a nie więcej. […] zadaj sobie pytanie, czy warto poczekać i zobaczyć, co się stanie.
*
Wszystko przyspiesza w kulturze sukcesu. Nawet uczestnicy zajęć z jogi rozglądają się, kalkulując, jak szybko uda im się wykonać tę skomplikowaną asanę albo czy ćwiczenie pranajama przyniesie im spokój we wszystkich sferach życia.
Czuję się spięty, tylko o tym pisząc.
Selekcjonowanie własnych pragnień jest oczywiście trudne. […] Niektóre pragnienia mogą istnieć obok siebie, a inne ze sobą konkurują. Zacznij się nad tym zastanawiać.
*
Kiedy świat znaczeń przestaje mieć nad nami władzę, rzucamy wyzwanie wszystkim tym, którzy nadal w nim tkwią.
*
Dzisiaj jedynym moim punktem widzenia jest to, co widzą moje oczy.
John C. Parkin, Filozofia f**k it, czyli jak osiągnąć spokój ducha,
przeł. Cezary Welsyng, Helion, Gliwice 2011.
(wyróżnienie własne)
*
Opus, Live is Life.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz