piątek, lipca 22, 2016

1957. Książka filozoficzna

 wpis przeniesiony 24.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Tytuł przewrotny. Nie można się zdecydować, interesujący czy zabawny. Ale z niebywałą prostotą budzi wewnętrznego anarchistę i już chcesz, już prawie wiesz, że będzie ogromną przyjemnością zatopić w tej książce siekacze.

I to jest przyjemność! Kolejka książek do czytania? Pieprz to! Rany boskie, ty klniesz? Pieprzyć to! W tym roku, obok filozofii chodzenia, to druga najlepsza książka „filozoficzna”.

To książka o wymiarowaniu, określaniu właściwych wymiarów rzeczy, poglądów i światów.

Kiedy mówimy różnym sprawom „pieprzę to”, znaczenia zaczynają się kruszyć.

*

Na tym polega cały dowcip:

  • Bóg nie jest ponad to, co znamy, lecz zawiera się w tym, co znamy.
  • Im mniej szukasz, tym więcej znajdujesz.
  • Im mniej pragniesz, tym więcej otrzymujesz.
  • Im mniej patrzysz, tym więcej widzisz.
  • Im mniej Ciebie, tym więcej „jest”.

     […] Duchowość jest we wszystkim. Wszyscy i wszystko ma wymiar duchowy. […] Możesz szczerze powiedzieć wszystkiemu „pieprzę to” i nadal być uduchowionym, bo niemożliwe jest nie być uduchowionym.

*

Spróbuj robić mniej, a nie więcej. […] zadaj sobie pytanie, czy warto poczekać i zobaczyć, co się stanie.

*

Wszystko przyspiesza w kulturze sukcesu. Nawet uczestnicy zajęć z jogi rozglądają się, kalkulując, jak szybko uda im się wykonać tę skomplikowaną asanę albo czy ćwiczenie pranajama przyniesie im spokój we wszystkich sferach życia.
     Czuję się spięty, tylko o tym pisząc.
     Selekcjonowanie własnych pragnień jest oczywiście trudne.
[…] Niektóre pragnienia mogą istnieć obok siebie, a inne ze sobą konkurują. Zacznij się nad tym zastanawiać.

*

Kiedy świat znaczeń przestaje mieć nad nami władzę, rzucamy wyzwanie wszystkim tym, którzy nadal w nim tkwią.

*

Dzisiaj jedynym moim punktem widzenia jest to, co widzą moje oczy.

John C. Parkin, Filozofia f**k it, czyli jak osiągnąć spokój ducha,
przeł. Cezary Welsyng, Helion, Gliwice 2011.
(wyróżnienie własne)

*

Opus, Live is Life.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz