piątek, kwietnia 01, 2016

1748. Za-duma

 wpis przeniesiony 20.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Wczoraj. 80. dzień. Pierwszy przepełniony poczuciem, że zdrowieję, że jestem coraz bliżej dwóch takich samych bucików; w jednej dłoni laseczka, w drugiej smycz, na końcu której Heniutka i deszcz, i wiatr.

Tylko osiemdziesiąt dni trzeba, by zaczynać życie od nowa. Zaczynać z nadzieją, że nie przegapię ważnego i najważniejszego. Zaczynać z wdzięcznością wobec Tych, którzy pomogli mi tę cholernie trudną drogę prze-być. Zaczynam.

To dla mnie ogromny przywilej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz