czwartek, kwietnia 07, 2016

1757. Zagadka rozwiązana

86. dzień. Przy kawie.

Jabłoń:
Mam dla Ciebie zagadkę.

Sadownik:
Nooo?

Jabłoń:
Na cięciu operacyjnym mam strip.
Ma on tam pobyć jeszcze tydzień.
To oznacza, że nie mogę iść pod prysznic,
a potwornie swędzi mnie skóra głowy.
Jak mam umyć głowę?

Sadownik:
To proste. Idź do fryzjera i podetnij końcówki.

*

87. dzień. Jabłoń  s o l o. Taksówka. Fryzjer — nie tylko końcówki. Taksówka. A potem.

Jabłoń:
(pod domem dzwoni do Sadownika,
by asekurował wejście po schodach
)

Sadownik:
(„zszedłowiony”)

Jabłoń:
Muszę szybko do domu.

Sadownik:
Co się stało?

Jabłoń:
But mnie dotyka. Nie obciera. Po prostu dotyka.
Dwanaście tygodni bez buta zrobiło swoje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz