wpis przeniesiony 21.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Z wczoraj. ● Rehab. Dwadzieścia cztery godziny wcześniej mogłam wykonać ten ruch, a teraz nie mogę. Dlaczego? — pytałam głupkowato. A dlaczego nie? — odpowiada Ciało. ● Ciało. Niewiarygodny wymiar życia. Gada do mnie. Definiuje rzeczywistość. A ja? Uśmiecham się do niego, tocząc stopą piłkę rehabilitacyjną. ● Przewrotność. To nie ja odzyskuję sprawność, to moje Ciało odzyskuje… mnie i należną mu moją uwagę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz