z pozycji łóżka rehabilitacyjnego lub cywilnego fotela patrzę na kudłatą, która układa się w ciągu dnia to tu, to tam — nigdy w zasięgu ludzkiego dotyku, zawsze blisko człowieka. są miejsca na podłodze, które o cieple jej ciała mogą tylko pomarzyć. przyglądając się jej wyborom, myślę sobie: pies to zdecydowanie OSOBA, ma swoje preferencje* nie tylko co do miejsc, ale również co do ludzi.
220/365
____________
* pragnienia: skąd się w nas biorą? dlaczego takie? dlaczego teraz? czy to one czynią nas niepowtarzalnymi istotami?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz