piątek, sierpnia 18, 2023

5156. ¿

Jabłoń:
(wczoraj w fotelu rehabilitacyjne godziny nabijała,
przy okazji zrzuciła z siebie nieznośne wrażenia,
ocaliła od zapomnienia skrzydła i upalne chwile;
wieczorem stuka w klawiaturę i nie ma
zielonego pojęcia, że jest obserwowana,
że zachowuje się inaczej niż wtedy,
gdy pisze, czyta czy uczy się
)

Sadownik:
(z drugiego końca pokoju)
Czego szukasz?

Jabłoń:
(zaskoczona bezgranicznie)
Skąd wiesz, że czegoś szukam?

Sadownik:
(uśmiecha się zapraszająco)
Znam cię… Więc czego szukasz?

Jabłoń:
(przyłapana, nudna czy taka łatwa do odczytania (?)
po chwili ociągania się, ciut zawstydzona
)
A, takiej jednej książki…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz