Biały Kruk:
(przysłał wczoraj późnym wieczorem zdjątko
z następującym tytułem w mejlu)
Do kolekcji.
*
Jabłoń:
(dziś rano przy kawie kombinuje, jak przyciąć,
co z prywatnością Pary)
Pieprzony hydrant!
Sadownik:
Jak ty mówisz!
Jabłoń:
No tylko popatrz!
Nauczyłeś mnie, to masz:
szlag mnie trafia na ten znak!
Sadownik:
(uśmiecha się znacząco, ale i z profesorską dumą)
Jak ty szybko uczysz się złych rzeczy!
*
Ta sama Para kilkadziesiąt lat później, z Nadzieją na ciut więcej.
Orzeszek, Biały Kruk i Miętus.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz