(Bijemy rekordy temperatury)
Heniutka:
(robi profesurę z leżenia na parkiecie w ciągach powietrza)
Jabłoń:
(patrzy na piesę)
Wczoraj, jak wracałam wieczorem do domu, czarny kot
przebiegł mi drogę, a co znaczy, gdy na twej drodze leży czarny pies?
Sadownik:
Jaki pies? Suka!
A wczoraj, skąd wiesz, że to nie była kotka?
Jabłoń:
A to gorzej czy lepiej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz