wtorek, sierpnia 01, 2017

(2462+16). Ucztowałam, czyli druga degustacja #2

 wpis przeniesiony 1.04.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Uczta jest jednocześnie wspólnotą i podarkiem — powiedział Jacek Wasilewski w książce, którą z Sadownikiem otrzymaliśmy w ramach ślubnej rocznicy. Gdyby nie Gepardzica i Smoku, dziękuję jeszcze raz, przegapiłabym tę wydawniczą piękność. Mogę tylko napisać, że ten podarek jest ucztą nad ucztami.

Wydzielałam sobie literki, ilustracje, dotykanie pięknego papieru i przewracanie kolejnych kart. Wydzielałam przy porannej kawie powolutku, wiedząc, że robię to bezskutecznie — książka się skończy tak czy inaczej. Stało się, pierwsze czytanie, uśmiechy i zachwyt za mną.

Jacek […] Moja żona czasami zachęca, że może bym coś ugotował, odbieram to jednak jako wołanie o opiekę i czułość niż wezwanie do gara. Za to mam pełną wolność zmywania, co podpada pod hasło „wolność to uświadomiona konieczność”.

*

Jerzy À propos ryb… czy rozróżniacie ich smaki?
Katarzyna Nie! Łososia tylko poznaję.
Jerzy Łososia po kolorze. Węgorza po kształcie.
Katarzyna Flądra jest mała i płaska.
Jacek No i karp jest nie do podrobienia. A sardynkę poznaje się po oleju.
Katarzyna I po puszce! Chyba nie jesteśmy znad morza…
Jerzy Ja odróżniam śledzie w śmietanie od śledzia z cebulą.
Katarzyna A ja odróżniam wszystkie śledzie, bo ich nie lubię.

*

Jacek Czyli nie jesteś wegetarianką z powodów kalorycznych?
Katarzyna Przekonywałam koleżanki, dlaczego powinny zostać wegetariankami. Mówię: „Wyobraź sobie, że jesteś na bezludnej wyspie. Są tam różne ryby, kraby, zwierzęta, i musisz teraz iść i zabić cielaka. Ja nie zabiję świni, więc jej nie jem”.

*

Jacek Rodzajem alkoholu można więc stopniować zażyłość. Piwo można wypić z każdym. Whisky jest biznesowa i można przy niej nawet kłamać, ale już przy wódce kłamać to…
Jerzy To zaprzecza samej idei.
Katarzyna U mnie lansowało się w domu, że dama wódki nie pije. U Michaiła Bułhakowa był więc ten cudowny spirytus. „To wódka? — słabym głosem zapytała Małgorzata. — Na litość boską, królowo, czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus
”.

*

Jerzy […] Jak leżą wielkie kanapki, to nikt nie weźmie, a jak leży siedemnaście małych, to zjesz szesnaście.
Katarzyna Jedną zostawisz, żeby było widać, że nie jesteś łakomczuchem, tak? Małe kanapki są w porządku, ja tylko małych pieniędzy nie lubię, reszta mała może być
.

*

Katarzyna Wielkie bogactwo i wielka bieda mają coś wspólnego — tak samo są izolowane. Bogaty nie wsiądzie do autobusu, ponieważ boi się, że go okradną i porwą, biedny zaś nie ma na bilet i śmierdzi. Powody nie są ważne, ale jeden i drugi nie jeździ autobusem.

*

Jerzy […] Bardzo lubię zmywać!
Katarzyna Agatha Christie powiedziała, że większość tych swoich krwawych książek wymyśliła przy zmywaniu, ponieważ uważała to za okrutne zajęcie! Podzielam jej zdanie…
Jerzy Ja nie znoszę tylko prasowania i mycia okien.
Katarzyna To wymyślaj wtedy kryminały.
Jacek Najlepiej kryminały językoznawcze. Z morderczym podmiotem.
Katarzyna I dopełnieniem jako ofiarą
.

*

Jerzy Bralczyk, Katarzyna Lengren, Jacek Wasilewski, Rozmowy przy stole,
ilustr. Lech Majewski, Wydawnictwo BOSZ, Olszanica 2017.
(wyróżnienie własne)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz